Blog

  • Jak chronić się przed falą upałów?

    20/07/2022

    „Do Polski wrócą upały. Jak chronić się przed falą gorąca?” – to nagłówek tekstu z jednej ze stron internetowych z aktualnymi wiadomościami…
    Skłonił mnie on do refleksji na temat przyczyn i konsekwencji przegrzania u zwierząt domowych oraz braku świadomości ich właścicieli co do powagi i powszechności tego problemu.

    Czym właściwie jest PRZEGRZANIE?

    Jest to stan rozwijający się w następstwie braku możliwości utrzymania prawidłowej temperatury ciała (u psów i kotów to 38-39 stopni Celcjusza) na skutek nadmiernego wytwarzania ciepła i/lub zmniejszonego jego wydalania do otoczenia.
    Przegrzanie prowadzi kolejno do 3 stanów: stresu cieplnego, wyczerpania cieplnego oraz do najpoważniejszego w skutkach UDARU CIEPLNEGO. Dwa pierwsze etapy są całkowicie odwracalne po umożliwieniu zwierzęciu schłodzenia się (zapewnienie chłodu, wody i spokoju), trzeci stan wymaga już interwencji weterynaryjnej.
    Jak już wspomniałam udar cieplny to najcięższa postać choroby z przegrzania. Mówimy o niej, gdy temperatura wewnętrzna ciała wzrasta powyżej 41stC. Dochodzi wówczas w organizmie do zaburzeń ze strony układu nerwowego oraz licznych uszkodzeń narządów wewnętrznych. W stanie udaru cieplnego podstawowe mechanizmy oddawania ciepła do otoczenia stają się niewydolne przez co naturalna kontrola termoregulacji jest nieskuteczna. Wzrost wewnętrznej temperatury ciała skutkuje denaturacją białek, uszkodzeniem komórek i martwicą tkanek. W konsekwencji udar cieplny prowadzi do masywnej ogólnoustrojowej reakcji zapalnej i do rozwoju poważnego w skutkach zespołu niewydolności wielonarządowej. Jest to stan bezpośrednio zagrażający życiu.
    Udar cieplny spotykany jest częściej u psów niż u kotów. Występuje częściej w miesiącach letnich gdy wysokiej temperaturze towarzyszy wysoka wilgotność powietrza.

    Wyróżnia się jego 2 typy: klasyczny i wysiłkowy.

    • udar klasyczny to wynik przebywania w otoczeniu o bardzo wysokiej temperaturze (np. przetrzymywania zwierząt w nagrzanych samochodach, na strychach domów czy nawet na dworze w gorące dni bez możliwości schronienia się przed słońcem).
    • udar wysiłkowy dotyczy zwierząt zmuszanych do nadmiernego wysiłku w upalne dni, gdy ograniczona jest możliwość oddawania ciepła do otoczenia (od razu nasuwają się obrazy spoconych koni ciągnących wozy pełne turystów w naszych polskich górach…)


    Udarowi cieplnemu sprzyjają pewne czynniki , które można podzielić na endogenne czyli zależne od samego zwierzęcia oraz egzogenne czyli zależne od środowiska w którym zwierzę się znajduje.

    Do najczęstszych czynników endogennych zaliczamy: nieprawidłowości budowy górnych dróg oddechowych (np. zbyt wąskie nozdrza u buldogów, shihtsu i innych ras brachycefalicznych), zapadnięcie tchawicy (u ras miniaturowych jak yorki czy maltańczyki), otyłość (u wszystkich grubasków) , ciemne umaszczenie i gruba sierść ze znaczną ilością podszerstka, choroby układu krążenia, nerwowego i mięśniowego, wiek (zwierzęta bardzo młode i w wieku podeszłym), choroby którym towarzyszy wzrost tempa metabolizmu (np. nadczynność tarczycy), odwodnienie organizmu…
    Najczęstszymi czynnikami egzogennymi są: wysoka temperatura otoczenia, wysoka wilgotność powietrza, zamknięta przestrzeń, nieodpowiednia wentylacja pomieszczeń, brak wody i cienia, brak okresu aklimatyzacji, kagańce utrudniające lub uniemożliwiające zianie (tzw kagańce weterynaryjne z materiału), niektóre leki (np. moczopędne).

    Nadmiar ciepła z organizmu zwierzęcia usuwany jest poprzez 4 mechanizmy:

    • promieniowanie ciepła do środowiska
    • konwencję – oddawanie ciepła do owiewającego ciało powietrza (np. wentylatorowego)
    • parowanie (pocenie się i zianie)
    • kondukcie – przewodzenie ciepła gdy ciało ma kontakt z chłodniejszą powierzchnią (np. zimną podłogą lub matą chłodzącą)


    W normalnych warunkach aż 70 % ciepła psa jest wytracane przez promieniowanie i konwencję. Gdy natomiast temperatura otoczenia wzrasta ponad 32stC najważniejszym sposobem oddawania ciepła jest zianie i pocenie się. W związku z tym, że psy i koty na swoim ciele posiadają bardzo niewiele gruczołów potowych ( w przeciwieństwie np. do koni) pocenie jest u nich marginalne, a kluczową rolę w procesie parowania odgrywa u nich zianie. To uzmysławia , jak ważne są fizjologiczne kagańce umożliwiające psom swobodne zianie z szeroko otwartym pyskiem i uniesionymi wargami.
    Gdy wilgotność powietrza wzrośnie ponad 80% to ten mechanizm zostaje zahamowany. Również odwodnienie organizmu bardzo obniża wydajność termoregulacyjną ziania. Wówczas bardzo szybko wzrasta ryzyko udaru cieplnego.

    Wiemy już, że udar cieplny prowadzi do zmian w wielu narządach. A do jakich uszkodzeń prowadzi konkretnie?

    • zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego począwszy od biegunki, skończywszy na poważnych krwawieniach
    • uszkodzenia układu nerwowego, w tym nieodwracalne uszkodzenia tkanki mózgowej przy tmp. wewnętrznej ciała powyżej 41 stopni C.
    • zaburzenia krzepnięcia krwi polegające na zespole wykrzepiania wewnątrznaczyniowego, którego konsekwencją są liczne zakrzepy w naczyniach włosowatych utrudniające dopływ krwi do wielu narządów i ich wtórne uszkodzenie.
    • ostre uszkodzenie nerek
    • uszkodzenie wątroby
    • uszkodzenie komórek mięśnia sercowego, niedokrwienie tkanek i rozwój arytmii
    • uszkodzenie termiczne śródbłonka płuc, obrzęk pęcherzyków płucnych, ostra niewydolność oddechowa lub wtórne martwicowe zapalenie płuc
    • uszkodzenie komórek mięśniowych
    • zaburzenia równowagi kwasowo-zasadowej
    • zespół uogólnionej reakcji zapalnej i sepsa.


    Brzmi groźnie?

    Tak, mieszanka tych wszystkich powikłań jak najbardziej może doprowadzić do śmierci.

    Co zatem należy zrobić?
    Przede wszystkim należy jak najszybciej obniżyć temperaturę wewnętrzną ciała zwierzęcia (jeszcze przed udaniem się do lekarza weterynarii). Znacznie zwiększy to szanse zwierzaka na przeżycie.

    Jak to zrobić?
    Najbezpieczniej jest polać zwierzę chłodną wodą, a następnie skierować na nie strumień powietrza np. z wentylatora.
    Nie należy pod żadnym pozorem chłodzić zwierzęcia przez zanurzanie go w wodzie z lodem, gdyż takie postępowanie jest zbyt gwałtowne i może nieść za sobą efekty odwrotne do zamierzonych. Mają one związek z nagłym obkurczeniem obwodowych naczyń krwionośnych i przesunięciem ciepłej krwi do narządów wewnętrznych. Ograniczone wówczas zostaje również oddawanie ciepła na drodze promieniowania .
    Po obniżeniu temperatury ciała o około 1 stopień należy jak najszybciej zawieźć zwierzę do lekarza weterynarii. Najlepiej by była to lecznica całodobowa, w której możliwa będzie stacjonarna hospitalizacja. Na miejscu zostanie wprowadzona odpowiednia płynoterapia oraz inne działania minimalizujące konsekwencje przegrzania. Temperatura wewnętrzna zostanie stopniowo wyrównana, a zwierzę będzie monitorowane do momentu ustabilizowania parametrów życiowych.
    Rokowanie u pacjentów z udarem cieplnym zazwyczaj jest ostrożne i zależy od wielu czynników takich jak czas narażenia zwierzęcia na wysoką temperaturę, temperatury, jaką osiągnie ciało zwierzęcia, współistniejących chorób, wystąpienia powikłań oraz szybkości wprowadzenia schładzania i odpowiedniego leczenia. Śmiertelność u zwierząt z udarem cieplnym dochodzi nawet do 50% i ma miejsce zwykle w ciągu 24-48h.
    Udar cieplny należy zawsze traktować jako stan bezpośredniego zagrożenia życia. Należy działać szybko i zdecydowanie. To często jedyna droga do zatrzymania kaskady nieodwracalnych w skutkach konsekwencji.


    Życzymy BEZPIECZNYCH UPAŁÓW!!

    lek. wet. Karolina Wieraszka wraz z zespołem